12-13 marca 2011 byliśmy w Kiszyniowie.
Droga długa i męcząca, ale wyjazd bardzo owocny. Maraton 4 wystaw był udany:
Duke – Młodzieżowy Champion Moładawii, Młodzieżowy Champion Macedonii
Sally – Młodzieżowy Champion Mołdawii, Młodzieżowy Champion Macedonii
Merlin – Champion Macedonii
Wyjazd daleki, droga trudna i męcząca. Zwłaszcza przejazd przez Ukrainę. Drogi jak ser szwajcarski. Bardzo dziurawe, jechać trzeba było powoli, by nie stracić zawieszenia. Nie wzięłam pod uwagę tego, ze po zimie dziury będą większe niż jesienią….
Masakra. Nawet nie było większych problemów na granicach, choć swoje i tak trzeba bylo wystać. W końcu dojechaliśmy na czas. Tym razem wystawa nie była w Moldexpo, ale w nieco mniejszej hali sportowej. Miejsca dużo, jednak włączona klimatyzacja sprawiała, że chodziliśmy na zewnątrz by się ogrzać…
Mieliśzmy maraton 4 wystaw. Dwie międzynarodowe wystawy, krajowa wystawa mołdawska oraz wystawa macedońska. Stawka psów jak na te kraje spora, przyjechało 12 szetlandów, w tym dwie ekipy z Polski, ekipa z Francji i Rosji (zwykle najlepsze psy przyjeżdżają tam właśnie z Rosji i to ich większość wystawców obawia się najbardziej).
Na pierwszej międzynarodowej wystawie szetlandy sędziował czeski sędzia Petr Rehanek.
Duke – v1, JCAC oraz BEST JUNIOR
Sally – v1, JCAC
Popołudnioweą wystawę krajową sędziował także czeski sędzia Karel Horak.
Duke ponownie – v1, JCAC oraz BEST JUNIOR
Sally – v1, JCAC
Następnego dnia kolene wystawy. Międzynarodowa mołdawska sędziował rumuński sędzia Pertu Muntean.
Diuk – v1, JCAC, Best Junior oraz Zwycięzca Rasy – BOB
Sally – v1, JCAC
Wystawa macedońska miała zmianę sędziego, sędziował nas Mile B.Aleksoski. Tym razem wystwiane były także nasze dorosłe psiaki, Jecky i Merlin.
Duke – v1, JCAC oraz Best Junior
Jecky – v2, R.CAC
Merlin – v1, CAC
Sally – v1, JCAC, Najlepsza suka w rasie!
Byłam zaskoczona takim systemem wybierania, ale do porównania o najlepszego psa i najlepszą sukę wchodzą tam także psy z klasy młodzieży (czego u nas nie ma). Nasza młodziutka Sally pokonała dorosłe suki z Francji i championkę z Rosji!
To były wspaniałe dni dla nas.
Dwoma dużymi wnioskami i po jednym małym z Mołdawskich wystaw zdobyliśmy
Młodzieżowe Championaty Mołdawii dla Sally i Duke.
Młodzieżowe Championaty Macedonii dla Sally i Duke (tym razem mając J.Ch.MD wystarczył 1 wniosek z Macedonii)
Champion Macedonii dla Merlina
Jedynie Jecky nie przywiózl żadnego championatu, dostał lokatę 2/3 psy i res.CACa. To i tak dobry wynik, a z wystawy jesteśmy bardzo zadowoleni. Zwłaszcza z sukesów naszej młodziezy 😉
Powrót do domu był szczególnie trudny. Pojchaliśmy inną drogą, gdzie miało być mniej dziur. Może i trochę było mniej tych dziur, jednak przejście graniczne w Dorohusku to istny koszmar! Chcieliśmy pojechać bespośrednio do terminala, bo jedziemy z psami. Ukraiński celnik nie wpuścił nas i kazał stanąć w kolejce. Wydawało nam się, ze do terminala nie ma tak dużo samochodów, więc grzecznie stanęliśmy i czekamy, w końcu nie powinniśmy stać długo. Ale czekamy … czekamy…. czekamy… Minęły 4 godziny, a my posunęliśmy się jedynie o jakieś 200 metrów!!!! Ktoś przez CB radio powiedział, ze te budynki przed nami to nie terminal, a kolejka ma około 5 kilometrów! Masakra!!!! Wybraliśmy się więc do komendanta ukraińskiego przejścia, by nas przepuścili z psami bez kolejki. Tu spotkaliśmy się z bardzo miłymi ludźmi. Przepuścili nas bez problemu, szybko odprawiając na granicy. To samo było na granicy polskiej. Bardzo dziękujemy celnikom zarówno ukraińskim, jak i polskim, za tak miłe potrakowanie nas. Dzięki nim staliśmy zaledwie 6 godzin, a nie 48. Nawet sobie nie wyobrażam, jak psy wytrzymałyby tyle czasu w samochodzie…. Nie mówiąc o nas, ale to my wybraliśmy sobie taką podróż, a one jechały z nami.
We wtorek rano dotarliśmy do domu….zmęczeni, padnięci, ale zadowoleni z sukcesów.
Lovesome DUKE OF DREAM-LAND „Duke” – CACIB Kiszyniów – v1, J.CAC, BOB Junior
Duke – w każdym calu szalenie przypomina mi mamę Rose …. wybrał z rodziców to, co najlepsze 😉
Lovesome DREAMLIKE ROSE „Sally” – Macedonia: v1, J.CAC, BOS
Dziękujemy za wspaniałe towarzystwo zarówno podczas drogi, jak i na wystawie 😉
DUKE i SALLY w Kiszyniowie – foto: Ольга Фateeba