Odwiedziny 4,5 tygodniowych maluszków były kolejną okazją do zrobienia zdjęć.
Tym razem mamy zdjęcia z tatusiem Zefim. I choć Zefi bardzo lubi szczenięta, to jednak najwyraźniej stwierdził, iż opieka nad nimi jest zbyt męcząca. Rozbrykane towarzystwo najlepiej pozostawić mamie 😉
Trzeba mieć dużo cierpliwości, by zajmować się taką gromadką… to bardzo męczące zajęcie.
Zwłaszcza, że ciągle gdzieś spacerują
i rozrabiają
Chyba jednak najlepiej, gdy zajmie się nimi mama 😉
Ale dziewczyny i tak szybko wykombinują, jak się wyrwać spod opieki mamusi 😉
Chłopcy idą za ich przykładem … jak małe słoniki wybierają się na zwiedzanie świata 😉
Gdy mają być w bezruchu, muszą być na rączkach
albo muszą paść ze zmęczenia
Takie chwile bezruchu są możliwe do uchwycenia tylko wtedy, gdy jest narada co się jeszcze da narozrabiać
lub przypadkiem stanie przed obiektywem
(tym razem pozuje Shakira, chyba specjalnie na życzenie, bo wcześniej miała tak mało zdjęć)