W miniony weekend miałam przyjemność odwiedzić kilka wrocławskich hodowli.
Oglądałam dzieci naszego rudzielca. Mam też trochę zdjęć.
Serdecznie dziękuję za gościnę.
Dostałam tez fotki naszej Giny (Lovesome GINA BLUE) z wyjazdu do Wisły. Wielkie podziękowania za zdjęcia, ale przede wszystkim za tak wspaniała opiekę nad nasza panienką.
Lovesome GINA BLUE – córeczka Cherie i Amstera
Jeszcze w wieku szczypiorka. Powoli mała GINA obrasta młodzieżowym futerkiem i zmienia się w panienkę.
Miło mi zaprezentować też zdjęcia, jakie dostałam od Agaty (hodowla LOST IN LOVE) – tam niestety nie dotarłam, więc za fotografie
dzieci Nike i Jecky’ego jestem bardzo wdzięczna. Chłopcy są prześliczni – dwaj nadal szukają domu:
SURPRISE
SKITTER i SURPRISE
SKITTER
Poniżej już fotki z mojej wizyty we Wrocławiu.
Zrobiliśmy sobie dzień na „przegląd miotów” – najpierw pojechaliśmy do Krysi (hod. Z Kojca Coli).
Miło było obejrzeć szczeniaczki i chwilę pogawędzić. Ale czas uciekał, więc pojechaliśmy w odwiedziny do Patrycji
(hod. Ventora). A to wynik odwiedzin – fotki śłicznych maluszków (Jecky & Ori) które mają już 4 tygodnie.
Gdy zmęczone Ventorki poszły spać, przenieśliśmy się do Asketilek.
KEEP ON LOVIN’ Asketila – „Lovin” (Jecky & Hawana)
W chwili robienia zdjęcia miał 12 tygodni, nadal poszukuje wystawowego domku. Zauroczył mnie swoją piękną postawą … i nie tylko.
i jego miotowa siostra KEEP ME SMILING Asketila (Jekcy & Hawana)
Poniżej młodsze szczeniaczki po Toffi i Jecky’m – także w hodowli Asketila
– piesek zwany „mały Magik„
siostrzyczka Polly
i drugi braciszek
kolejny chłopczyk
i ostatni, czwarty chłopczyk
Wszyscy chłopcy mają to co trzeba na miejscu. Bardzo się z tego cieszę.
Maluszki wyściskane i wycałowane. Niektóre jadą do nowych domków, niektóre jeszcze na domki czekają.
Zainteresowanych szczeniaczkami proszę o kontakt tel. 501 373 115