
Szczeniaczki koñczą 6 tygodni.
Za nami przegląd hodowlany i tatuowanie - najgorsza część wizyty w ZK. Wszystkie bardzo dobrze zniosły bolesny zabieg, wystarczyła chwila, by zapomniały o bólu i rozrabiały z przebywającymi tam ludźmi.
Miot ten cieszy mnie bardzo, jest wyrównany i ładny. Psy nie mają problemu z jądrami. Uszy bardzo dobrze osadzone i załamane. Doskonała budowa. A do tego bardzo obfite futerko jak na swój wiek. Zobaczymy, co będzie dalej ;-)
